Bez komunikacji marketingowej nie ma sprzedaży, a bez niej marki. Co z tego, że produkt jest wysokiej jakości i wpisuje się w potrzeby odbiorców. Jeśli nikt o nim nie wie, to tak samo jakby nie istniał.
Dzisiejsi odbiorcy mogą czuć już przesyt w kontaktowaniu się z nimi i zwracaniu uwagi na produkt lub usługę, w schematyczny, powtarzający się sposób. Powód jest prosty, codziennie są bombardowani komunikatami, a w czasie pandemii, kiedy wszystkie praktycznie działania firmowe przeniosły się w digital, komunikacja sieciowa wzrasta. W takim wypadku, jak odbiorca ma dostrzec wartość i unikalność oferowanego przez firmę produktu, jeśli już na wstępie nie odznacza się ona niczym szczególnym?
Otoczenie komunikatami, czyli komunikacja 360
Zwracanie uwagi odbiorcy na produkt lub usługę za pomocą wielu kanałów komunikacji, nieszablonowe ich łączenie, używanie unikalnie zaprojektowanych scenariuszy, które swoją ścieżką mogą pozytywnie zaskoczyć odbiorcę, to podstawa na pozyskanie nowych i przekonanie wahających się odbiorców. Narzędzia MarTech, których używają firmy, od czasu do czasu wymagają udoskonalenia, a sprawdzające się do tej pory podejścia do odbiorcy, rewizji – szczególnie jeśli firma/marka zamierza realizować się na nowych rynkach i docierać do nowych grup. W końcu jedynie na stałych klientach wyżyć, a tym bardziej rozwijać się nie da.
Wielokanałowość zwiększa szansę dotarcia do odbiorców i przebicia się na tle konkurencji. Całej komunikacji nie da się jednak prowadzić „ręcznie”. Wysyłanie kilkuset maili dziennie w przypadku małego sklepu internetowego, gdzie każda wiadomość powinna być, chociaż w minimalnym stopniu spersonalizowana przekracza fizyczne możliwości jednej osoby lub też małego teamu. Zresztą takie podejście jest totalnie nieproduktywne, zabiera czas, marnuje pieniądze i zwiększa możliwość popełnienia nieodwracalnych błędów (zrażenie do siebie odbiorcy jest coraz łatwiejsze).
Dlatego między innymi istnieją narzędzia MarTech, czyli narzędzia marketingowe. Pozwalają one usprawnić procesy marketingowe w firmach, bez względu na rozmiar i oszczędzić czas. Dzięki temu siła robocza nie musi być delegowana do zadań, które można ogarnąć za pomocą kilku kliknięć lub zautomatyzowanego scenariusza. Automatyzacja sama z siebie bardzo dużo daje przy tworzeniu spójnej, unikalnej i nieszablonowej ścieżki do kontaktowania się z odbiorcami. Marketing Automation to coraz szybciej wschodząca gwiazda na międzynarodowym firmamencie narzędzi marketingowych. Marketing Automation, czyli automatyzacja marketingu pozwala na integrację wielu innych narzędzi marketingowych, w efekcie nie traci się na wydajności, tylko zyskuje – wszystko jest pod ręką w jednym miejscu. Co więcej, systemu do Marketing Automation (jak np. iPresso) są już na wstępie wyposażone w wiele narzędzi i funkcjonalności, które pozwalają na błyskawiczny wzrost efektywności prowadzonej komunikacji (scenariusze, personalizacja, segmentacja to tylko wierzchołek góry lodowej dostępnych opcji).
Co zatem zrobić by komunikacja była efektywniejsza:
– dzielić odbiorców na grupy i do każdej tworzyć innych schemat komunikacji
– prowadzić działania marketingowe 360
– tworzyć scenariusze, które pozwolą procesom dziać się w tle bez konieczności doglądania ich
– personalizować przekaz – każdy i zawsze